Powszechnie nazywany „Wielkim Bratem Chicamy”, Pacasmayo jest fenomenem samym w sobie. Jest to jedna z najdłuższych fal na świecie z przejażdżkami dłuższymi niż 1.5 mili w najlepsze dni. Dzięki połączeniu wiatru i ruchu wody otaczającej punkt prąd może być bardzo silny. Z tego powodu, plus sama długość punktu, popularne stało się używanie łodzi Zodiac jako windy surfingowej. Kiedy fale stają się większe niż dwukrotna wysokość nad głową, dotarcie na szczyt punktu bez windy może być bardzo trudne.
Przede wszystkim El Faro to szybka fala w dół z odcinkami ścian i ramion. Czasami są beczki do zdobycia w zewnętrznej strefie startowej, na szczycie punktu. W zależności od kierunku i pływu fala staje się bardziej pusta i łączy się dalej.
El Faro, to bardzo duże pole gry. Chociaż czasami w wodzie jest wielu surferów, latawców i SUP-ów, możesz czuć się samotny, gdy wszyscy są rozproszeni. A innym razem wszyscy inni mogą być zmęczeni wiosłowaniem i będziesz miał to dla siebie.
Surfuje się przez cały rok, jednak większy i bardziej spójny od marca do października. Najlepsze, najbardziej dynamiczne surfowanie zwykle ma miejsce na początku sezonu, zanim piasek się przesunie, z pierwszymi dużymi falami od marca do maja. Wtedy też pojawiają się najbardziej hardkorowi surferzy. Jednak ten długi punkt prawie zawsze ma przynajmniej niektóre sekcje, które działają dobrze, jeśli nie łuszczą się przez całą drogę. Przeważa wiatr północno-wschodni, a kiedy jest silny, przechodzi w boczny. Jest znany na całym świecie zarówno z windsurfingu, jak i kitesurfingu.